Peregrynacja w Będzinie-Łagiszy

Data dodania: 2012.11.12

11 listopada w Polsce ma dwie barwy – biel i czerwień. Można je tego dnia spotkać na ulicach, placach, w telewizji i Internecie, nawet w świątyniach dumnie powiewają narodowe barwy przypominając, że wspominamy wyjątkowe wydarzenie sprzed 94 lat.

Także biel i czerwień zgromadziła tego dnia wieczorem mieszkańców parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Będzinie-Łagiszy. W białym i czerwonym promieniu wychodzącym z boku Jezusa Miłosiernego na przybyłym do świątyni wizerunku mieszkańcy parafii zanurzali swoje troski, zmartwienia i kłopoty. To te promienie rozjaśniały serca w mrokach listopadowej nocy (choć była godzina zaledwie 18), zaś o tym, jakim Polakiem winien być każdy z nas przypomniały relikwie bł. Jana Pawła II – czerwona kropla krwi „Kapłana w bieli".

„Wpatrując się w ten święty obraz witamy Ciebie, Panie Jezu, w naszej parafialnej świątyni. Żadne słowa nie są w stanie wyrazić tego, co jest w naszych sercach" – mówił na rozpoczęcie powitania, nie kryjąc wzruszenia, ks. proboszcz Grzegorz Rozpończyk.

Podczas uroczystości kościół prezentował się wyjątkowo dumnie i okazale – nie ma się co dziwić, skala remontów, jakie w ostatnim czasie podjęła parafia jest ogromna. Odnowiona świątynia zdecydowanie pogłębiała modlitewną atmosferę towarzyszącą wyjątkowym odwiedzinom. W czasie Mszy św. rozpoczynającej peregrynację Ksiądz Biskup Piotr Skucha udzielił także młodzieży sakramentu bierzmowania.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.