Pielgrzymka Olkuszan do Pani Kalwaryjskiej

Data dodania: 2012.09.08

Już po raz 11., jak zawsze w drugą sobotę września, wierni z dekanatu olkuskiego (ale także grupy z Sosnowca, Dąbrowy Górniczej i Strzemieszyc) pielgrzymowali do Sanktuarium Matki Bożej w Kalwarii Zebrzydowskiej. W tym roku na kalwaryjskie Dróżki wyruszyło blisko 1500 osób.

Pątnicy przemierzyli Dróżki Pana Jezusa, zatrzymując się przy wszystkich 28 stacjach. Przewodzili im kapłani – dziekan dekanatu olkuskiego ks. Henryk Januchta oraz ks. Stefan Rogula, ks. Henryk Chmieła, ks. Michał Gogól, ks. Zbigniew Książek, ks. Krystian Lubiński, ks. Dariusz Nowak i ks. Łukasz Tkaczyk.

Swoje pielgrzymowanie wierni rozpoczęli w bazylice kalwaryjskiej Mszą Świętą, której przewodniczył Ksiądz Biskup Grzegorz Kaszak. W homilii przypomniał on, że „W tym miejscu czujemy, że nad nami jest ktoś, kto czuwa i pragnie naszego dobra”. Analizując rolę czuwania w życiu Matki Boskiej podkreślał, że powinien być to wzór dla każdego z nas. „Czy my czuwamy, by nasze sumienie było czyste, aby z pomocą Pani Przenajświętszej odróżnić dobro od zła?” – pytał Ksiądz Biskup.

Organizator pielgrzymki, ks. Henryk Januchta, zaznaczał, że „przyjmujemy tę pielgrzymkę jako Boży dar” oraz włączamy w jubileusz 20-lecia diecezji i związaną z nią peregrynację obrazu Jezusa Miłosiernego. Podobnie jak w pieszych pielgrzymkach na Jasną Górę, także i olkuskim pątnikom w ich rozważaniach towarzyszyło hasło „Bądźmy świadkami miłosierdzia”.

Zgromadzonych wiernych pozdrowił także kustosz Sanktuarium o. Gracjan Kubica dziękując im za obecność i świadectwo wiary, wyrażone zwłaszcza w pielgrzymowaniu całych rodzin, także z małymi dziećmi.

Szczególną rolę w olkuskim wędrowaniu odgrywa p. Stanisław Klich – przewodnik kalwaryjski z parafii św. Maksymiliana Kolbego w Olkuszu.

Jak sam podkreśla miłością do tego niezwykłego miejsca zaraził go 32 lata temu nieżyjący już przewodnik Bonifacy Żuławiński. Z Olkusza do Kalwarii wędrowała wtedy piesza pielgrzymka na uroczystość Wniebowzięcia NMP. Pan Stanisław przyprowadził takich pielgrzymek 22 – liczyły one ok. 120-150 osób. Wprawdzie obecnie zmienił się charakter pielgrzymki – wierni przyjeżdżają do Kalwarii autokarami i na piechotę przemierzają jedynie wiodące do kolejnych kaplic Dróżki, jednak ponad 10-krotnie zwiększyła się ilość osób uczestniczących w tym ważnym religijnym wydarzeniu. Pan Stanisław od 28 lat gra także w organizowanym tutaj w Wielkim Tygodniu misterium Męki Pańskiej jednego z Apostołów – św. Bartłomieja.

Na pytanie co jest wyjątkowego w tym sanktuarium pan Stanisław odpowiada, że przede wszystkim cudowny obraz Matki Bożej. Przed nim był w stanie wyprosić wszystko, czego potrzebował. Ale także niezwykła urokliwość terenu, piękno i głębia kapliczek sprawiają, że – jak sam mówi – trzeba to przeżyć, by zrozumieć i zakochać się w tym miejscu.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.