Refleksje po koncercie "Miej odwagę"
Przez dwa dni mieszkańcy diecezji sosnowieckiej świętowali 16. rocznicę pobytu w Sosnowcu Jana Pawła II. Pierwszą częścią spotkania na Placu Papieskim był sobotni koncert pod hasłem "Miej odwagę by oglądać Boga", podczas którego wystąpili Anti Babilon System oraz rapujący ksiądz Jakub Bartczak. Przedstawiamy świadectwa uczestników tego wydarzenia.
Ks. Mirosław Jadłosz: Miej odwagę! To wydarzenie działo się dla mnie już od miesiąca, kiedy z ks. Markiem Bigajem przeszliśmy do ostatniego etapu przygotowań. Pozwoliło mi ono poczuć, że w diecezji sosnowieckiej mam wspaniałą rodzinę, rodzinę Przyjaciół Jezusa! Zgodnie z hasłem i logiką naszego Centrum w działania przygotowujące zaangażowało się wiele osób z różnych wspólnot – kolejny raz okazało się, że taka jedność jest niesamowitym doświadczeniem! Z serca Wszystkim dziękuję – szczególnie członkom sosnowieckiej Odnowy w Duchu Świętym, Szkole Nowej Ewangelizacji, Mężczyznom św. Józefa i Oazie ! Akcja ewangelizacyjno-promocyjna, którą prowadziliśmy na ulicach pokazała nam, że naprawdę konieczna jest tam nasza obecność... że trzeba bardziej wychodzić do tych, którzy do nas sami nie przyjdą. Całe to doświadczenie pokazuje, jak wspaniały potencjał mamy w naszej diecezji: potencjał zdolności i gotowości do poświęceń. Napawa to optymizmem przed ŚDM 2016. Sobota i koncert... Radość z zabawy przy ewangelicznym przesłaniu! Tego trzeba się nam uczyć i otwierać na radosne przeżywanie wiary! Pod koniec koncertu zobaczyłem koło mnie panie z kółka różańcowego, które pewnie wiele czasu poświęcały na omadlanie tego wydarzenia, jak i one bawią się w rytm hip-hopu... Było widać po nas radość z tego, że Jezus jest z nami! Ciągle musimy się uczyć wyrażania tej radości. Bóg dał nam wspaniałego animatora i nauczyciela radości, w osobie ks. Piotra Pisarczyka – jego charyzmat i przygotowanie pomogło nam wszystkim tę Bożą radość wyrazić. Myślę, że to spotkanie i kolejne pomogą nam być prawdziwymi świadkami radości Ewangelii, gotowymi do przyjęcia w diecezji sosnowieckiej młodych z całego świata!
Agata: Na koncercie "Miej odwagę" było świetnie. Muzyka z prawdziwym przekazem, mówiła prawdę i chwaliła Boga. Była możliwość modlitwy oraz rozmowy z ludźmi, którzy mogli opowiedzieć jak Bóg działa w ich życiu i ich przemienia. Można też było przeprowadzić luźną rozmowę na temat wiary, zakupić książkę i coś przekąsić :) Świetne okazały się tańce wykonywane przez księdza Piotrka, przy których można było się jednocześnie poruszać i wychwalać Pana. Wspaniałe wydarzenie. Godne pochwał oraz powtórek :)
Natalia: Koncert był świetny! Mogłoby się wydawać, że Anti Babylon System i rapujący ksiądz Bartczak to artyści przemawiający głównie do młodzieży, ale bawili się wszyscy, nawet osoby starsze. Dodatkowo tańce i wspólne śpiewy pozwalały w radosny sposób uwielbiać Boga! Cieszę się, że miałam okazję kupić również dobrą książkę, porozmawiać z ludźmi i wygrać namiot :) jak dla mnie czad!
Dawid: Koncert "Miej odwagę" był niezwykle ciekawym doświadczeniem. Ludzie nie tylko mogli wsłuchać się w rytmy muzyki chrześcijańskiej w różnych odsłonach (co dla mnie samego było czymś świetnym, ponieważ uważam że uwielbienie jest szczególną formą modlitwy), ale także mogli porozmawiać o Bogu zupełnie nie zobowiązująco, bez żadnych ocen czy namawiania do czegokolwiek. Co do rozmowy o Bogu – miałem okazję doświadczyć właśnie indywidualnych rozmów z osobami, które były na koncercie lub w jego pobliżu, bo wraz z moim kolegą Markiem chodziliśmy wśród tłumu i rozmawiając z widzami o wierze zapraszaliśmy na rekolekcje wakacyjne "149 godzin" z ramienia Odnowy w Duch Świętym. To pokazało mi, jak wiele emocji kryje się w ludziach. Niektórzy sami do nas podchodzili, aby wymienić kilka zdań, niektórzy zaskakiwali na swoimi przemyśleniami i doświadczeniami, ale otarliśmy się także o agresję i niechęć – z tym też niestety trzeba się liczyć. Według mnie to był wspaniały czas. Myślę, że wszystko co robi się na Bożą chwałę jest cenne i – jeśli zaangażowanie ludzi w uczestnictwo w tym wydarzeniu, będzie takie jak księdza Mirka Jadłosza i jego ekipy – to wyrośnie nam impreza na skalę mysłowickiego "Bądź jak Jezus" wystarczy MIEĆ ODWAGĘ, a wszystko będzie możliwe.
Kuba: To było dla mnie wyjątkowe przeżycie i czas jedyny w swoim rodzaju. Była to wielka burza odczuć i myśli. Wspaniali, utalentowani wykonawcy, świetna muzyka, a przede wszystkim dobre przesłanie. Z daleka widać było, że każda nuta, każdy dźwięk powstaje na chwałę Bożą. Ten wieczór był dla mnie czymś specjalnym. Zarówno zespół Anti Babilon System, jak i ksiądz Kuba Bartczak porwali publiczność. Jednak nie sama muzyka była dla mnie źródłem radości. Ja muzyki słucham również dla jej tekstu, dlatego nie mogłem przegapić tegoż koncertu. Słowa piosenek były napisane z wielką mądrością, miłością do naszego Pana. Widać było w nich, że ich twórcami nie są zwykli ludzie. Byli to ludzie wierzący, bardzo silnie wierzący. Przekazane były w nich największe wartości naszej wiary, co raczej w muzyce zdarza się rzadko. Do słów samych piosenek dochodził kontakt z publicznością. Między piosenkami artyści opowiadali historie ze swojego życia. Właśnie te opowieści urzekły mnie najbardziej. Usłyszałem wiele mądrych słów, które sporo mnie nauczyły. Po koncercie odczuwałem ogromne przepełnienie Bożą miłością. Po prostu miałem wrażenie, jakbym unosił się parę centymetrów nad ziemią. Często zdarza mi się to, gdy Bóg da mi doświadczyć czegoś miłego, przyjemnego, radującego me serce. Mam teraz ochotę krzyknąć: DZIĘKI CI PANIE ZA TEN DAR, ZA MOŻLIWOŚĆ WYSŁUCHANIA TYCH WIELKICH, MĄDRYCH SŁÓW, A TAKŻE WSPANIAŁYCH PIOSENEK. Gdybym miał to wydarzenie opisać jednym zdaniem – "Wspaniałe wartości i wiele mądrości w bardzo przyjemnym opakowaniu".