Sosnowiec: wielki remont u św. Tomasza
Ponad 100-letni kościół św. Tomasza na sosnowieckiej Pogoni przechodzi obecnie kapitalny remont – zapewne największy w swoich dziejach. Jak podkreśla jego proboszcz, ks. Andrzej Domagała, był on konieczny, bowiem w przeciwnym razie świątyni groziła katastrofa budowlana.
"Od kilku lat obserwowaliśmy pęknięcia i wybrzuszenia posadzki. Ekspertyzy wskazały nam skalę prac, które musimy wykonać. Od kwietnia prowadzone były one na zewnątrz kościoła – wykonano izolację pionową i poziomą, specjalne iniekcje w mury, przy okazji wymieniono też instalację kanalizacyjną oraz dachówki i rynny nad bocznymi nawami. Od 8 października prace trwają wewnątrz, a kościół jest wyłączony z użytkowania" – tłumaczy ks. proboszcz. Msze św. w tygodniu odprawiane są w kaplicy pobliskiego Zespołu Szkół Katolickich, a w niedziele i święta pod stojącym obok kościoła specjalnym namiotem.
Widok jeżdżących po kościele koparek i wybranego na około metr gruntu zasypanego specjalnym, ugniatanym przez walec tłuczniem robi wrażenie. Na to podłoże wylana zostanie warstwa zbrojonego betonu, na której zamontowane zostanie zasilane z miejskiej sieci ogrzewanie podłogowe. Wymieniona zostanie oczywiście także posadzka, a nijako przy okazji prac wymieniane są także instalacje elektryczna, akustyczna i alarmowa. Konserwacje przechodzi także wyposażenie: ławki, konfesjonały i meble z zakrystii, trwa renowacja witraży w prezbiterium (a docelowo, w dłużej perspektywie także pozostałych), wreszcie kościół czeka malowanie według przygotowanego już projektu.
Kiedy wierni wrócą do kościoła? Jeśli przebieg prac będzie pomyślny, a pogoda będzie sprzyjać, najpewniej w maju.
"Na ile mogą, wierni parafii św. Tomasza wspierają te prace, lecz bez zewnętrznych środków nie można by myśleć o tak kompleksowym, a przecież koniecznym remoncie. Tutaj liczy się każda złotówka" – mówi ks. Domagała.
Parafia pw. św. Tomasza Ap. w Sosnowcu została ustanowiona 18 lipca 1911 r., w tym samym roku poświęcono kościół, którego budowa trwała niemal 7 lat. Kościół wzniesiony z cegły na planie krzyża łacińskiego jest trójnawową bazyliką, z czteroprzęsłowym korpusem nawowym. Podczas budowy ze względów finansowych zrezygnowano ze zwieńczenia dwóch strzelistych wież – ucięte w połowie wysokości przykryto je prowizorycznymi daszkami. Z inicjatywy poprzedniego proboszcza, ks. Jana Szkoca, w latach 2004-2008, dobudowano je z użyciem konstrukcji stalowej i szkła. We wnętrzu na uwagę zasługuje m.in. wyposażenie o cechach neogotyckich oraz ołtarz główny wykonany w stylistyce Art deco. Staraniem ks. Andrzeja Domagały w poprzednich latach generalny remont przeszło całe prezbiterium.