Świadectwo miłości - jubileusze małżeńskie w Czeladzi
"Potrzeba świadectwa radosnych i świętych małżeństw, dzięki któremu ludzie młodzi, ale także i małżonkowie przeżywający kryzysy uwierzą w miłość" – słyszeliśmy w liście biskupów na niedzielę Świętej Rodziny. Piękne świadectwo swojej miłości złożyły pary, które tego dnia świętowały jubileusze małżeństwa w dwóch czeladzkich parafiach – Matki Bożej Bolesnej, gdzie Mszy św. przewodniczył Ksiądz Biskup Grzegorz Kaszak, oraz św. Stanisława, który jest kościołem jubileuszowym Roku Miłosierdzia.
Na jubileusz w parafii Matki Bożej Bolesnej przybyło 85 par małżeńskich – zarówno tych dopiero rozpoczynających wspólne życie jak i tych, którzy przeżyli razem 50 czy nawet 55 lat. Wszyscy oni odnowili swoje przyrzeczenia, a na koniec otrzymali pamiątkowe błogosławieństwa i butelkę wina. Wraz z Księdzem Biskupem Grzegorzem Kaszakiem Mszę św. koncelebrowali proboszcz parafii, ks. Józef Handerek, oraz ks. dziekan Janusz Grela.
FOTO: Piotr Lorenc
Podoba uroczystość z odnowieniem przyrzeczeń małżeńskich odbyła się w niedzielę Świętej Rodziny w parafii św. Stanisława. Ksiądz proboszcz Jarosław Wolski w homilii podkreślił, że w dzisiejszych czasach obserwujemy kryzys rodziny. Czasem w bliższym otoczeniu, czasem w dalszym, a niekiedy również u siebie. Kościół ustami ostatnich papieży, również św. Jana Pawła II, stale mobilizuje wolę wierzących do stabilności życia rodzinnego. Nie pomogą tu jednak tylko moralizujące wezwania, dobra wola. Czasem zbyt łatwo i zbyt szybko małżonkowie ulegają wrażeniu, że już nic do siebie nie czują i często nawet po pięciu latach myślą o rozstaniu, rozwodzie. Jest wolą Kościoła, aby rodziny chrześcijańskie dążyły do ideału. Ideału Świętej Rodziny, której święto obchodzimy.
FOTO: Paweł Mięsiak