Uroczystości barbórkowe w Sosnowcu, Jaworznie i Dąbrowie
Kult św. Barbary na Śląsku i w Zagłębiu ma szczególne znaczenie. Choć po świetności przemysłu górniczego w naszej diecezji pozostały przede wszystkim wspomnienia, wciąż działa kilka kopalni. Wciąż też w świadomości mieszkańców żyje etos górniczy, a wraz z nim kult patronki opiekującej się ludźmi ciężkiej pracy i narażonymi na nagłą śmierć.
Uroczystości górnicze Ksiądz Biskup Grzegorz Kaszak rozpoczął w niedzielę, poświęcając tablicę upamiętniającą zmarłych pod ziemią górników naszego regionu umieszczoną pod figurą św. Barbary, stojącą przed kościołem św. Joachima w Sosnowcu.
W homilii wzywał, aby ta tablica była dla nas nie tylko zachętą do modlitwy za zmarłych, ale także mobilizacją do refleksji o kruchości życia. "Śmierć może przyjść niespodziewanie – jak na tych górników, których upamiętniamy. Trzeba być zawsze przygotowanym i gotowym, aby stanąć przed Stwórcą" – przypominał Biskup. Wezwał także do modlitewnego dziękczynienia Bogu za węgiel na polskiej ziemi, a górnikom za ich ciężką pracę.
Do tego, aby nie było prymatu ekonomii nad człowiekiem wezwał Biskup przewodnicząc barbórkowej Eucharystii 4 grudnia w jaworznickiej kolegiacie. Odprawiał ją za śp. Łukasza Skuza – górnika, który w tym roku zginął w wypadku w kopalni Sobieski.
"Związki zawodowe powinny walczyć o sprawiedliwość społeczną, tym bardziej, że czasy dla polskiego górnictwa są trudne i wiele wskazuje na to, że sytuacja w górnictwie węgla kamiennego będzie się pogarszać. Problemem są rosnące zwały węgla, do tego dochodzi import z krajów spoza Unii Europejskiej. Ponadto pojawia się widmo zakazu palenia węglem w domowych piecach. Wobec takiej sytuacji trzeba zjednoczyć siły związków zawodowych górników i osób, które zarządzają kopalniami, nie patrząc na interesy partyjne, ale patrząc na interesy narodu" - podkreślał Biskup odnosząc się także do planów rezygnacji z węglowego ogrzewania i pytając o bezpieczeństwo energetyczne naszej Ojczyzny.
W Eucharystii udział brały władze Południowego Koncernu Węglowego, górnicze związki zawodowe, politycy i przedstawiciele służb mundurowych.
Dowodem na kult św. Barbary są poświęcone jej świątynie, których w diecezji mamy aż 6. W jednej z nich, w Dąbrowie Górniczej, sumie odpustowej przewodniczył Ksiądz Biskup Grzegorz Kaszak. Podczas uroczystości poświęcił sztandar dla parafialnego oddziału Akcji Katolickiej – wspólnoty, zrzeszającej kilkunastu członków.
W homilii Ksiądz Biskup podkreślał, że Chrystus jest w stanie zaradzić każdemu trapiącemu nas bólowi – tak fizycznemu, jak i duchowemu. "On chce każdego wysłuchać, każdemu coś powiedzieć, także w tej świątyni, gdzie czeka na nas" – mówił hierarcha. Wskazując na ewangeliczny opis Apostołów, zbierających pozostałe po rozmnożeniu chleba ułomki, Ksiądz Biskup wezwał także do rachunku sumienia z marnowania przez nas bożych darów. "Gdybyśmy z większym szacunkiem podchodzili do żywności, nie byłoby głodu na świecie!" – mówił.