W głąb własnej duszy ze św. Teresą
Siostry karmelitanki Dzieciątka Jezus zapraszają młodzież (18+) i dorosłych do sosnowieckiego Karmelu od 14 grudnia (sobota) na nowy cykl dni skupienia: W głąb własnej duszy ze św. Teresą od Jezusa.
Planowane terminy spotkań:
14 grudnia, 8 lutego, 21 marca, 16 maja.
Plan dni skupienia:
- 9.30 – konferencja
- 10.30 – Adoracja Najświętszego Sakramentu – okazja do sakramentu pokuty i pojednania – czas na medytację Słowa Bożego
- 13.30 – obiad
- 14.45 – przygotowanie liturgiczne
- 15.00 – Eucharystia
- 16.15 – konferencja 2 – dzielenie się doświadczeniem wiary i modlitwy
Temat spotkania grudniowego: Etap I - początki modlitwy.
Zgłoszenia przyjmujemy do 11 grudnia na adres: makaria.kdzj@gmail.com (klauzula informacyjna)
Wprowadzenie w temat:
Bóg mieszka w nas – jesteśmy Jego żywą świątynią… Tej prawdy uczymy się już jako małe dzieci na katechezie w szkole. Ilu jednak jest takich Chrześcijan, którzy naprawdę w to wierzą i w dodatku doświadczają tego w swojej zwykłej codzienności?
- Co to tak naprawdę znaczy dla mnie, że Bóg we mnie mieszka?
- Jak to wpływa na moje życie?
- Może są to tylko słowa, które powtarzam jak martwe formułki, słowa bardziej zbliżone do ciekawych legend i mitów niż do konkretów rzeczywistości…
Rozpoczynamy nowy cykl dni skupienia, by pójść śladem św. Teresy – Przewodniczki doświadczonej, zaprawionej w boju i od niej uczyć się jak pełniej przeżywać wiarę i więź z Bogiem.
Jezus przed swoją Męką i śmiercią złożył uczniom przedziwną obietnicę: „(…) rzekł do niego Jezus: Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać.” /J 14, 23/
Wielcy mistycy Chrześcijańscy niezmiennie, niezmordowanie i z wielką mocą przypominali tę prawdę wszystkim wierzącym. Św. Paweł pisał: „Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest świętą, a wy nią jesteście.” /1 Kor 3, 16-17/
Jan i Teresa – wielcy mistycy Karmelu – wydają się wprost odchodzić od zmysłów, kiedy próbują dobrać wyrazów, aby tę prawdę przekazać innym. Jan pisze w Pieśni Duchowej: „O duszo, najpiękniejsza pomiędzy wszystkimi stworzeniami, która tak pragniesz poznać miejsce, gdzie przebywa twój Umiłowany, abyś Go mogła znaleźć i złączyć się z Nim, wiedz o tym, że ty sama jesteś schronieniem, gdzie On przebywa, ty sama jesteś Jego ustroniem i miejscem tajemnym, gdzie On się ukrywa! (…) I czegoż więcej chcesz jeszcze, o duszo? I czemu szukasz Go poza sobą, gdy w samej sobie masz wszystkie swe skarby, swe rozkosze, swoje zadowolenie, swoje nasycenie i swe królestwo, czyli twego Umiłowanego, którego pragniesz i szukasz?” /PD 1, 7-8/
Tak… Zdumiewające… Dlaczego więc jest nam tak trudno?
Dlaczego błąkamy się szukając Boga i doświadczając nieraz, że nie możemy Go znaleźć, że jest od nas nieskończenie daleko? Jan od Krzyża zna tą udrękę: „Może zapytasz: Skoro przebywa we mnie Ten, którego miłuje dusza moja, czemu Go nie znajduję i nie odczuwam?” /PD 1, 9/ i podaje zaskakujące rozwiązanie: „Dlatego, że jest ukryty, a ty nie wchodzisz również w ukrycie, by Go znaleźć i odczuć (…) potrzeba, abyś zapomniała o wszystkim i oddaliła się od wszystkich stworzeń; wtedy ukryta w kryjówce twego ducha, znajdziesz Oblubieńca. Gdy zamkniesz drzwi za sobą (…) i tam z Nim będziesz przebywać.” /PD 1, 9/
Czyż słowa św. Augustyna z jego Wyznań nie brzmią bardzo podobnie: „Późno Cię umiłowałem, Piękności tak dawna, a tak nowa, późno Cię umiłowałem. W głębi duszy byłaś, a ja się po świecie błąkałem i tam szukałem Ciebie, bezładnie chwytając rzeczy piękne, które stworzyłaś. Ze mną byłaś, a ja nie byłem z Tobą.” /W 10, 27/
Tak – BÓG JEST BLISKO – bliżej nas niż my sami siebie.
Mieszka w nas, tylko, że… nas tam nie ma…
Św. Teresa Benedykta od Krzyża mówi, że bardzo mało jest takich dusz, które żyją w swojej najgłębszej głębi – tam, gdzie mieszka Bóg. Św. Teresa z Avila pisząc swoje największe dzieło Twierdzę wewnętrzną (Zamek wewnętrzny) całą uwagę skupia na tym, aby człowiek wrócił do własnego wnętrza, bo w przeważającej większości żyje jak wygnaniec z samego siebie, zupełnie nieświadomy swej wielkości, piękna i bogactwa. Dopiero wracając do siebie rozpoczyna najcudowniejszą wędrówkę życia – do własnej głębi, gdzie mieszka Król-Oblubieniec pragnący zjednoczyć go z Sobą.
Oczekujemy Was z radością
s. Fidelis i s. Makaria
Karmelitanki Dzieciątka Jezus
ul. Matki Teresy Kierocińskiej 25
Sosnowiec, Osiedle Piastów